Krótko na temat parzenia kawy i nie tylko - Kawowe

kursy dla baristów

Są też i tacy którzy nie

Sprzedaż kawy na świeci systematycznie rośnie i co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości. Nic zresztą w tym dziwnego, ponieważ przybywa smakoszy tegoż niezwykłego napoju. I pomyśleć, że jakiś czas temu nie piło się tyle kawy. No cóż, zmi

Krótko na temat parzenia kawy i nie tylko - Kawowe kursy dla baristów
eniają się czasy, a wraz z nimi nasze przyzwyczajenia. Do tego jeszcze dochodzą określone trendy w modzie. Moda jednak ma bardzo istotny wpływ na to, co robimy i jak funkcjonujemy.
No dobrze, a jaką kawę wybierać? Czy faktycznie najlepsza jest kawa włoska? A kupować kawę ziarnistą czy może raczej mieloną? Na pewno nie odpowiemy na tego typu pytania, ponieważ każdy z nas ma inne preferencje i upodobania w tej materii. Jedni lubią rzeczywiście kawę włoską, a inni z kolei stawiają na niemiecką. Jedni piją ją z ekspresu ciśnieniowego, a inni z klasycznej kafeterki. Są też i tacy, którzy nie wyobrażają sobie poranka bez "kawy po turecku". Nawiasem mówiąc, tak przyrządzony napój z Turcją nie ma kompletnie nic wspólnego, ale to już temat na inny artykuł. Ważne jest tylko to, żebyśmy mogli delektować się taką kawą, jaką tylko chcemy i nic innego się nie liczy .


Kawowy dostatek

Do europejskich filiżanek napój z ziaren kawowca zawitał około XVI wieku i uważany był za medyczny specyfik. Kawa była bardzo rzadkim i drogim dobrem, długo niedostępnym dla ludzi z niskich czy nawet średnich warstw społecznych. Sytuacja uległa zmianie, kiedy Europejczycy założyli własne plantacje w koloniach Azji i Ameryki Południowej, a Bliski Wschód przestał być jedynym dostawcą kawy dla Starego Kontynentu. Na początku XIX wieku już nie tylko elity, ale praktycznie każdy Europejczyk mógł raczyć się kofeinowym nektarem. Sprzedaż kawy wzrosła do niewyobrażalnego do tej pory poziomu. Kawiarnie pojawiały się w miastach jak grzyby po deszczu. W samym tylko Wiedniu pod koniec XIX wieku funkcjonowało ich około 1200. W Europejskich sercach zagrzały sobie szczególne miejsca włoskie sposoby przygotowywania kawy. Takie określenia jak cappuccino, caffè czy latte macchiato zagościły na stałe w językach Starego Kontynentu, ciągle wzbudzając niewiarygodnie przyjemne skojarzenia. Kawa włoska stała się praktycznie jedyną, „prawdziwą kawą”; inna niż italska przestała istnieć. Ba! Dla wielu nawet nie ma prawa bytu.


Kawa

Niektórym trudno jest sobie wyobrazić poranka bez filiżanki kawy. I nic w tym dziwnego - kawa dzięki zawartości kofeiny wykazuje ponadprzeciętne właściwości pobudzające organizm zarówno pod kątem psychicznym, jak i fizycznym. Przez wiele lat wokół kawy nagromadziło się bardzo dużo mitów i kontrowersyjnych informacji. Bywały czasy, że była uznawana za niezdrową, potem za zdrową i wszystko się tak przeplatało. Obecnie, po wielu badaniach, można stwierdzić, że kawa jest napojem, który korzystnie wpływa na zdrowie człowieka, o ile nie przesadzamy z wypijaną ilością. Sugerowaną idealną opcją są 3 filiżanki dziennie. Ciekawe jest także to, że preferencje smakowe dotyczące kawy są bardzo zróżnicowane. Dla niektórych ideałem jest typowa kawa włoska - czarna, mocna, gęsta - na przykład espresso. Inni wolą rozcieńczone napary, jak americano, a jeszcze inni preferują lekką kawę z dodatkiem mleka, jaką jest macchiato, cappuccino czy latte. Jednak niezależnie od gustów smakowych, powinniśmy wybierać ziarna kawy wysokiej jakości. Kawa włoska jest uznana za jedną z najlepszych, a że sprzedaż kawy jest prowadzona na bardzo szeroką skalę, nie będziemy mieli żadnych problemów z jej zdobyciem.